Opowiem Ci krótką bajeczkę o niewinnej laleczce, poszukiwaczce wielkiego uczucia, marzycielce bez przeczucia Wrażliwa i piękna to dziewczyna, lecz na dzisiejszy świat, trochę mało jest cierpliwa Wszystko od zaraz, by mieć chciała i mowa o czekaniu raczej do niej nie przemawia Chce korzystać z każdej chwili, co tak bardzo mnie nie dziwi, lecz od braku cierpliwości, bardzo blisko naiwności Patrzy wszystkim prosto w oczy, liczy, że ktoś mile ją zaskoczy i ulegnie urokowi, będzie księciem w srebrnej zbroi. Chodzi po ulicach sama, zawsze cudnie roześmiana, w głowie romantyczne myśli, co się pragną tylko ziścić Idealne, chore wizje, czekają, aż czar pryśnie może kiedyś to zrozumie, że miłość czasu potrzebuje Coż więc, że tak pragnie kochać, skoro potem będzie szlochać, chłopak ją nabierze na to i zostanie zwykłą szmatą...cdn
|