kolejna noc z serii nieprzespanych-przepłakanych. I nie mam komu o tym powiedzieć. Najchętniej porozmawiałabym z Tobą. Bo Ty wiesz jak można mi pomóc, jak można mnie uspokoić. Wystarczą dwa słowa, tak ważne słowa... Ale mi ich nie powiesz. Muszę to wszystko stłumić w sobie, aż pewnego dnia wybuchnę.
|