W objęciach rozpaczy, człowiek który nic nie znaczy,
>który walczy choć wie, że to nie starczy, modliłem się
>głośno, ze złością,przybity bezradnością, błagałem
>błękit by uwolnił mnie od męki, zamiast duszy miał
>otchłań i bolała mnie pustka ogromnie, bałem się
>spotkań, wspomnień co wracają do mnie...
|