wczoraj... tzn. dzisiaj zasnęłam o 3.00 nad ranem. specjalnie. marzyłam o Tobie. dawno już nie marzyłam. zapomniałam jakie to miłe. żeby sobie przypomnieć musiałam przeczytać tą głupią romantyczną historię. a jak rano wstałam. mój świat stanął na nogi. dzięki Tobie. czy to jakaś telepatia? nie wiem. ale to miłe. lepsze niż marzenia.
|