to się ciągnęło za mną jak zbrodnia. jakbym zabiła człowieka.. było w każdej myśli. spojrzeniu, oddechu, jesiennych liściach. a ja tylko straciłam miłość. i nie potrafiłam się z tym pogodzić. wiesz jak to jest. tak jak farbowane włosy. odrosty są wcześniej czy później. nie ukryjesz się. nawet na to nie licz. nie licz nawet na siebie. bo na sobie możesz zawieść się najmocniej. musisz pamiętać, żeby woleć słowa od szeptu, zal od tęsknoty. będzie ci prościej żyć za kratami tej rzeczywistości, którą sobie stworzyłeś..
|