Jestem zła. Nie obchodzi mnie nic. Zawsze robię to co chce, na co mam ochotę. Miałam swoją miłość, rozstałam się z nią parę miesięcy temu. Ile? Za mało bym mogła zapomnieć. Teraz nie obchodzi mnie nikt. Każdego dnia wysysam wszystko z życia. Jestem złą kobietą. Uwodzę, bezwstydnie rozpalam, odchodzę. Pomimo tego, szczęście, które daje przez ten moment, każdy zapamiętuje do końca swojego życia.
|