'Cały czas do przodu pędzę, nie ma mowy na odpoczynek
Cały czas uważam na ruchy fałszywych dziwek
Cały czas, jak w beczce prochu czekając na iskrę
Cały czas wiatr wieje w oczy w tych czasach to oczywiste
Cały czas wielu znajomych siedzi, inni ścigani listem
Bo życie jest jak stek - krwiste
Cały czas problemy z dawnych lat rozwiązywane
Cały czas jestem gąbką chłonącą ból
Cały czas, czas leczy ranę, rzadziej zarwane noce
Nad niejedną flaszką, nad niejednym koksem
Cały czas walczę z samym sobą, myślę dłużej
Rozplanowuję jak szachista ruchy
Rzadziej niż za młodu skuchy, cały czas '
|