Za każdym razem, gdy się spotykamy, mam wrażenie, że me życie jest usłane różami. Lecz kiedy nadchodzi pora rozstania, pojawia się ciemność, co piękno pochłania. Cały czar pryska, lepszy świat znika. Barwa szarości przez wszystko przenika. Czuję wielką pustkę, gdy Cię przy mnie nie ma. To nie są złudzenia, ani żadna ściema. Tak zawsze się dzieje, bo działasz jak narkotyk. Jak najwspanialszy w świecie środek złoty. Jedno lekarstwo na wszystkie cierpienia. Kiedy jesteś przy mnie świat na lepsze się zmienia. Tylko do Ciebie należy moje serce. Chciałbym być Twym dżinem, lecz nie zmieszczę się w butelce. Miłość uskrzydla, uczy latać. Za Tobą pójdę w ogień lub na koniec świata.
|