zasami trudno jest odróżnić przyjaciela, od zwyklego kolegi. no bo, jeśli wszystko sobie mówimy to znaczy ze jesteśmy przyjaciółmi ? ja nadal uważam, że można mieć tylko jednego przyjaciela, a jak przyjaciel to na całe życie, a nie na tydzień czy dwa. obrzydzenie mam do osób które szczerzą zęby do Ciebie, udają najlepszego przyjaciela, i zainteresowanie nie wiadomo skąd, a w towarzystwie innych obrabiają dupe jak leci. nie mając odwagi powiedziec tego prosto w twarz, tylko kłamią, że aż sie rzygać chce jak się słyszy to od kogoś innego. ale ja dziękuje tym prawdziwym .
|