Jestem jak papieros... 170 centymetrów owiniętego w białą bibułkę skóry człowieka. Ktoś zapala mnie miłością, Zaciąga się kilka razy i zostawia wśród popiołu bym dogasł. Raz, drugi, trzeci... Ulatuje z dymem i sam nie wiem ile jeszcze mnie we mnie zostało.
|