Wiesz , od kilku dni świat mnie po prostu przytłacza. Dowiaduje się rzeczy, przez które najchętniej zabiłabym pół świata . Problemy mam praktycznie wszędzie . O czym tylko nie pomyśle jest źle . Wręcz fatalnie! Wiesz co ja wtedy robię? Zamykam oczy i uśmiecham się . Przypominam sobie, że życie właśnie z tego się składa. Potem idę i naprawiam świat.
|