Zaufałam Twoim słowom, bo tak podpowiedziało mi serce
Oddałam wszystko co miałam tylko w Twoje ręce
Wierzyłam, że kochasz i na zawsze zostaniesz
Przyrzekłam, że co zechcesz ode mnie dostaniesz
Pragnęłam dotrzymać słowa, lecz Ty nie chciałeś
Więc teraz wątpię, czy kiedykolwiek kochałeś
Chciałeś by te chwile trwały wiecznie - skłamałeś!
Tym samym moje małe serduszko złamałeś
Dlaczego całe szczęście mi odebrałeś?
Już chyba sama tego nie rozumiem
Przestać myśleć o Tobie i kochać nie umiem
Nie czekam aż ktoś mi w tym pomoże
Gdybyś zapukał ja Ci otworzę
Lecz w Twe oczy już nigdy nie spojrzę
Nie pozwolę by znów zwiódł mnie Twój wzrok!
Nie pozwolę by zwiódł mnie Twój głos!
Chciałabym zadać Ci cios
Ale nie umiem
Dlaczego?
Nie rozumiem
Kochać już nie chcę bez wzajemności
Bo co mi przychodzi z takiej miłości
Serce mnie kłuje, czuję mrowienie
A oprócz miłości zostało cierpienie...
|