|
'Nocne spotkania pod światłami. Wymiana spojrzeń - cześć - cześć, zamiana świateł i strzał adrenaliny. Pierwsze dwa skrzyżowania to rekonesans, flirt, niby nam nie zależy, ale czemu nie, jak Ty, to i ja. Motam już na maxa (... ). Czerwone, zielone, czerwone, zielone - kolory gier ulicznych. Trzymaj mocno kierownicę, bracie ! Koło w górę i balans na cienkiej granicy między błazeństwem a katastrofą. W głowie ujada strach, najlepszy przyjaciel człowieka. (...) I nagle się kończy, jeden w prawo, drugi w lewo, wracam do żony, do dziecka, znów..Część mnie, jeszcze nieduża, leży w małej ciemnej jamie wygrzebanej w ziemi, razem z innymi, z większością
|