"- Pomyślałemsobie- dokończył- że chciałbym spróbować czegos jeszcze.
Po raz drugi tego dnia ujął moją twarz w dłonie.
Zaparło mi dech w piersiach.
Zawachał się - ale nie tak jak zwykły człwiek. Nie jak chłopak, który nie jest pewny czy ma pocałować dziewczynę i bada, jak ona zareaguje na jego zachowanie, żeby wiedzieć czy nie zostanie odrzucony. Ale jak chłopak, który świadomie przedłuża moment oczekiwania, wiedzac, że ta słodka chwila potrafi być czasem bardziej ekscytująca niż sam pocałunek...
A potem jesgo chłodne, marmurowe wargi powoli, delikatnie dotknęły moich."
|