jestem brzydkim dzieckiem, genetycznie nienormalnym, genetycznie zboczonym od urodzenia, generalnie bez sensu, genetyczny skurwysyn. od początku z genetycznie wrodzoną kieszonką w dziąśle na skradzione rzeczy, z wrodzonymi brudnymi paznokciami. Blizna na czole, złamany nos, odstające uszy, sama rozpacz, najbrzydsze dziecko świata. Jestem zniszczony, jestem pijany, jestem naspidowany, jestem upalony, ciekną mi po brodzie czarne łzy, bo moje serce jest czarne. Będe mieszkać na czarnej ziemi w szklarni jedzony przez robaki..'
|