Byłem oszołomiony, szczęśliwy i przerażony – przede wszystkim
przerażony – gdy uświadomiłem sobie, iż moje najdziksze marzenia nie odbiegały wcale tak daleko od rzeczywistości. To dlatego fakt, iż jestem potworem nie miał dla niej żadnego znaczenia. Dokładnie z tego samego powodu wszelkie zasady przestały się liczyć także dla mnie. To, co było dobre, a co złe, nie miało już znaczenia. Lista moich priorytetów została ponownie uporządkowana tak, by zrobić miejsce na samym szczycie dla tej dziewczyny.
|