jesteś kobietą, walczysz o każdy dzień bez niego, odliczasz dni planowanego milczenia, czasem się budzisz i próbujesz żyć według własnych zasad, a przecież jesteś śpiącą królewną, śpiącą płaczącą królewną i nie przyznajesz się, że królewicz jest tylko jeden, całujesz te obrzydliwe ropuchy, żab już nie ma, rzucasz nimi o ściany depczesz je desperacko całujesz też zwłoki
jesteś kobietą, walczysz o każdy dzień bez niego, odliczasz dni planowanego milczenia, czasem się budzisz i próbujesz żyć według własnych zasad, a przecież jesteś śpiącą królewną, śpiącą płaczącą królewną i nie przyznajesz się, że królewicz jest tylko jeden, całujesz te obrzydliwe ropuchy, żab już nie ma, rzucasz nimi o ściany depczesz je desperacko całujesz też zwłoki
|