Nie czuła się lepiej, raczej doskwierała jej bardziej samotność. Siedziała na podłodze, oparta o jedną z łukowatych ścian, pisząc na niej flamastra 'Kocham cię'. Narysowała serce. Podspodem jeszcze raz napisała 'Kocham cię'. Potem narysowała jeszcze jedno serce. Nie mogła przestać, dopóki na ścianie nie zabrakło miejsca.
|