" Pomyślała, że chciałaby umieć widzieć przez te kilometry powietrza, poprzez tę całą przestrzeń rozpostartą między ludźmi. Chciałaby, żeby jej wzrok umiał wędrować (...) Wyobrażając to sibie, czuła przy sobie nie twarz, nie głos, ale samo ciało, które jest ciepłe i ma zapach. Wszystko zamazywało się, tylko nie ciało i zapach. Czy on ją wspominał? Potem przychodziła myśl, że przecież on nie żyje i jej wędrujący po świecie wzrok nie odnalazłby już go. Wtedy własnie najbardziej chciała umrzeć i być tylko wzrokiem, który bez bólu i tęsknoty podąża za tymi, których kocha."
|