Nie chcę płakać, nie. Nie dzisiaj, nie. Nienienie. Nie chcę pytać dlaczego, na nic się to nie zda. Bardziej będę cierpieć. Wolę nierozumieć. Wolę żyć w złudzeniach. Bojąc się o wszystko. Bo tego ku.rwa najwidoczniej pragnę.
Może i masz bardziej wyrafinowane, inteligentne spojrzenie na świat, ale przyjmnij do wiadomości, że ja mimo, że banalny mam też swój świat i nie mów mi, że myślę w nim niesłusznie. Nie psuj mi życia, proszę.
|