- O widzisz to miejsce własnie tam?
- Widzę.
- To tam idziemy.
- To chyba daleko, prawda?
- Daleko.
- A jeśli sie potknę?
- To ja cię złapię i nie pozwole upaść.
- A jeśli się zmeczę?
- Poniosę cię.
- A kiedy odechce mi się iśc?
- Dam ci posłuchac bicia mojego serca.
- A więc mówisz, że tam idziemy?
- Tak własnie tam.
|