Lecz teraz już po wszystkim... Wspominam jego kochaną twarz, to jak trzymał mnie w ramionach, jak patrzył mi w oczy... To jak powtarzał moje imię, tak czule... I nie chcę zapomnieć, że istniał ktoś, kogo kochałam tak mocno, tak bardzo mocno... To Ciebie pragnę - mawiał.
Nikt nigdy już mnie tak nie pokocha, już nigdy ja nie pokocham tak nikogo.
|