Proszę, usłysz to, czego ci nie mówię. Nie daj się zwieść moim wybiegom. Noszę tysiąc masek, które boję się zdjąć. A przecież żadna z nich nie jest moją twarzą. Zachować się tak jakby to sztuka, która stała się moją drugą naturą. Ale ty nie daj się oszukać - na miłość boską, nie pozwól mi wyprowadzić ciebie w pole
|