Nie lubie kanapki nadziewanej drechami , posmarowanej instytucją zwaną kościół oraz majonezem , posypanej hipokryzją i teknem .Niestety tu gdzie przyszło mi żyć menu nie jest zbyt urozmaicone i serwują tylko to .Nie chcę zemrzeć z głodu , tak więc jem ją , by potem włożyć palce do gardła .
|