kiedyś umiał inaczej. dotykał, nie wiedząc jakie to ważne. bo ona też chciała byc niewinna i obca temu co czuła. kiedyś umiała inaczej. szeptała cicho o liściu co spadał. bo przecież kiedyś to było istotne. i nawet nie zdawali sobie sprawy kim dla siebie są i że kiedyś zadumają sie nad minionym czasem. wszystko minęło... zapomniał, że mówił do niej po raz ostatni. ptaki odleciały.
|