"Ten facet ... siedzi w mojej głowie i sercu jak drzazga, której nie dałam sobie wydłubać igłą. A to już będzie trzeci rok. Nie mamy kontaktu, ale widziałam go ostatnio na mieście. Zmiękły mi kolana. I teraz pytanie klucz - czy to jest miłość czy beznadziejny przypadek żałosnego zadurzenia?""
|