2. zdezorientowana, wbiegłam do domu, zamknęłam się w swoim pokoju, usiadłam w kącie łóżka jednocześnie wpatrując się w jeden punkt, przy czym strumieniami lały mi się łzy, zastanawiałam się czemu mi to robisz, cieszyłam się, że cię nie spotykam, bo byłoby mi o wiele trudniej, myślałam, że już mam wyjebane na to wszystko, na twoją nową miłość, na ciebie, ale nie.. wszystko wróciło, dalej cię kocham, dalej uwielbiam twój głos, twój zapach, ciebie.. ciebie całego uwielbiam i tak cholernie za tobą tęsknię, że nie daję sobie rady z ogarnianiem całej szarej zjebanej rzeczywistości.
|