to wlasnie dzis . dzien w ktorym mam wszystkiego dosc. niechce wychodzic z pokoju.chce plakac jak male dziecko .chce by mnie przytulono. powiedziano ze bedzie dobrze. ze to tylko zly sen a nie zeczywistosc. ze wrocisz. ze mnie nadal kochasz. ale niestety to rzeczywistosc. zostalam sama. z moim malenki szczesciem. nie chce niczego . a jednam otrzebuje wiele. nie wiem co robic dalej ?
kazdy mowi idz dalej a ja stoje w miejscu ;(
|