i kiedy już przestawało mi zależeć, kiedy zaczynałam być pewna, że ty przyszłości z "nami" nie wiążesz i że moje nadzieję na coś dalej są złudne, pojawiłeś się znów na mojej drodze . jak gdyby nigdy nic zagadałeś, jakby wszystko było normalnie . właściwie, jak to jest: normalnie ?
|