- Czemu jeszcze ze mną jesteś? Przecież nie jestem wystarczająco dobry dla Ciebie. - zaczął. Przecież mogłabyś mieć teraz przy sobie dużo lepszego gościa niż ja. Czemu jeszcze nie zostawiłaś tego aroganckiego typa z ławki pod blokiem nieustannie trzymającego piwo w ręku? Siedzącego w dresie, z kapturem na łysej głowie i wredną miną. Czemu jeszcze ze mną jesteś? - powtórzył pytanie. - Bo to właśnie w tym aroganckim typie z wredną mina się zakochałam. To właśnie ten na pozór twardy facet z piwem w ręku dał mi tak dużo ciepła, bezpieczeństwa i miłości. // przejdzieci
|