cz. 4 Zaczęła upadać na podłogę, z jej żyły wybuchnął potok krwi . - odebrałeś mi wszystko, nie mam już nic . a ja Cię kochałam . - wypowiedziała resztkami sił ostatnie słowa . ostatni raz spojrzała na telefon, ostatnia łza spłynęła po policzku . godzina 23:23 . ciało dziewczyny leżało na ziemi, wiatr przeraźliwie stukał gałęziami w okno . telefon kolejny raz się odezwał . do pokoju wbiegła matka dziewczyny . zaczęła gorzko płakać, tuliła zakrwawione ciało swojej jedynej córki . sięgnęła po telefon, odczytała wiadomość : " Prima Aprilis ! przepraszam za wszystko ! daj mi jeszcze jedną szansę ! " tylko, że było już za późno na przeprosiny .. l s.c.czkeoladka
|