Ostatni raz tak sie czułam chyba w marcu . Że była sytuacja i nie mogłam o Niej zapomnieć . A później ? Później jakoś samo wszystko się ustabilizowało , problem sam się rozwiązał i spokojnie zapomniałam . Tylko , że teraz jest o wiele większa różnica . Zapominam już o Tobie miesiąc i co ? Zapominam a nadal pamiętam . Pewnie za kilka miesięcy będę się z tego sama śmiała , albo i nie .. Albo to wszystko wróci , albo nie zniknie z mojego życia . Tak nie wiele osób mi może teraz pomóc, bo nikt nie czuje tego co ja w tej chwili czuje. Tą jebaną bezradność, że już nie mogę nic zrobić.. Chciałabym teraz wiedzieć tylko, czym znowu sobie na to zasłużyłam.. co zrobiłam źle.. Mogłeś mi od razu powiedzieć, że mam wypierdalać, a nie bawić się w określanie tych jebanych odległości między nami . Gdybyś potraktował to na serio to pewnie jebał by Cie ten fakt, że 200 km nas dzieli . Pije Twoje zdrowie, bo już pewnie zapomniałeś o tym że Cie kocham .
|