jedyne czego nienawidziłam po każdej kłótni z nim, to t cisza. cisza która tak bardzo bolała, cisza w której nie odważył się na to, by przyjechać, przytulić, przeprosić. cisza którą przerywał komunikat z gadu gadu, że zmienia co chwilę status, bo wiedział że będę śledzić jego opisy , cisza, którą zawsze on wywoływał. cisza, przez którą to wszystko się rozpadło.. / lubietwojzapach
|