kiedy spotykamy się po tak długim okresie niewidzenia się, cieszę się jak głupia tym Twoim jestestwem. ale są też takie dnie, kiedy Twoje pomysły doprowadzają mnie do stanu, w którym zamiast chęci przytulenia Cię, mam jedynie chęć trzepnięcia Ci tym twoim głupim łbem o biurko... ale koniec końców i tak Cie kocham. /katajiina
|