- Kochanie, byłaś ze mną podczas wszystkich moich złych chwil. Byłaś ze mną, kiedy mnie zwolniono z pracy. Kiedy założona przeze mnie firma zbankrutowała - wspierałaś mnie swoją obecnością. Byłaś ze mną również wtedy, kiedy mnie postrzelono na polowaniu. Także kiedy straciliśmy dom- stałaś, jak teraz tutaj. A kiedy moje zdrowie zaczęło się pogarszać, jesteś ze mną aż do teraz. Wiesz co, kochanie?
- Tak najdroższy? - wyszeptała ze łzami w oczach, czując, że jej serce wypełnia się serdecznym ciepłem.
- Myślę, że przynosisz mi pecha.
|