Może Ty lubisz jak koleś tłumaczy Ci się z każdego wyjścia i każdej odjebanej akcji. ja lubię gdy mówi 'Weź, to nie Twoja sprawa kocie'. Może Ty lubisz jak dzwoni co pięć minut pytając czy wszystko ok. Ja wolę, gdy zadzwoni raz pytając czy wychodzę na melanż. Może Ty wolisz, gdy odwiezie Cię pod dom nowiutkim mesiem. Ja wolę przejść się z nim przez osiedle, bo wiem,że przy nim jestem zawsze bezpieczna. Może Ty wolisz, gdy podczas kłótni mówi Ci 'Tak,kochanie masz rację'. Ja wolę, gdy powie 'Weź spierdalaj, i tak wyjdzie na moje'. Może Ty wolisz, gdy proponuje wino i kolację. Ja wolę, gdy proponuje blanta i piwo. Może Ty wolisz nie przespać całej nocy gapiąc się na pierścionek, który Ci dał. Ja wolę nie przespać całej nocy rycząc przez niego i rzucając o ścianę grubą srebrną bransoletką, którą zabrałam z jego lewej ręki. Dziwne? Zawsze wolałam skurwysynów - taka już jestem.
|