rano wstając doklejam uśmiech i jadę do szkoły , w której widzę jego . nie umiem żyć , będąc jego koleżanką . nie umiem się uśmiechać , gdy widzę jak rozmawia z inną . w środku mnie rozpierdala , a łzy ocieram na każdej przerwie . nie umiem żyć , będąc kimś obok . nie umiem być tylko zwykłą osobą . dążyłam do czego innego . nie panuję nad moim sercem , raniąc tym jego i siebie .
|