nie ma to jak wypad do miasta ze starszym bratem, chodzenie po tych wszystkich sklepach w poszukiwaniu "czegoś" dla siebie. robienie wyścigów na ruchomych schodach w galerii . i te masze głupie miny skierowane do siebie. nabijanie z panienek które nie umieją chodzić w szpilkach i chlapanie się wodą z fontanny. //cukierkowataa
|