Nosiła Cię 9 mięsięcy pod sercem, w ciąży dostała żylaków, rozstępów i bóli kręgosłupa. Cierpiała trudy porodu. Straciła dawną figurę. Zarywała przez Ciebie noce, nie miała czasu dla siebie, płakała razem z Tobą, gdy miałeś kolki lub boleśnie ząbkowałeś. Odmawiała sobie przyjemności ,aby dać je Tobie. Uczyła Cię pierwszych słów, pierwszych kroków. Gdy jako niemowlę zachorowałeś na grypę, siedziała całymi dniami i nocami przy szpitalnym łóżku, chodziła z Tobą do lekarza, musiała brać bezpłatny urlop w pracy. Codziennie zmieniała Ci zasrane pampersy, pielęgnowała Cię, kąpała. Musiała pogodzić pracę, sprzątanie, gotowanie, pranie z wychowaniem Ciebie. O sobie nie miała kiedy myśleć. Załatwiła Ci jak najlepsze przedszkole, później szkołę. Cierpliwie nauczyła Cię alfabetu, cyferek. Zawsze stawała po Twojej stronie, gdy dzieci/nauczyciele się na Ciebie uwzięli. Wstydziła się za Ciebie na wywiadówkach. Odrabiała z Tobą lekcje
|