Pytasz mnie dlaczego pozwoliłem jej odejść? To najlepszy dowód na to jak bardzo ją kochałem. Patrzyłem na jej odejście z wielkim żalem, ale wiedziałem, że nie mogę dopuścić do tego by nadal była przywiązana do mnie, nie czerpiąc z tego choć garstki szczęścia. Bo jak można być szczęśliwym przy kimś, kogo pokochało się z czasem, kiedy osoby, które były przy Tobie od zawsze przestają istnieć? / Jobby_bum
|