Wybacz, że wolałam pójść własną drogą.
Wybacz, że nie pozwoliłam Ci żyć.
Moje serce otulił cierń.
Wybacz, że wolałam odejśc,
ale gdybym została raniłabym Cię.
Gdy na niebie księżyc wschodzi,
we mnie umiera śmiech.
Zapadam w mrok. Rostapiam się.
Wybacz, lecz tak bardzo Cię kocham.
Nie mogłam już dłużej przy tobie trwać.
Nie potrafisz kochać, nie potrafisz dać....
Umieram w tęsknocie,umieram we łzach.
|