Wyszłam na dwór. Padał deszcz. W dłoni było nasze zdjęcie. Moje i Mojej przyjaciółki. W uszach leciała najsmutniejsza piosenka jaką znałam. Słuchając jej czułam w środku ból. Wspominał ktoś że prawdziwa przyjaźń się nie kończy ? Miał racje. Mimo wszystko ona trwa na wieki. - Literyjutra.
|