' co Ty do chuja wyrabiasz ?!' - krzyknęłam gdy weszłam podczas koncertu do toalety i zastałam Ciebie wciągającego fete. nie mogłam uwierzyć własnym oczom, nigdy tego nie robiłeś.podbiegłam i rozpruszyłam biały proszek jednym mchnięciem ręki. spojrzałeś na mnie z niedowierzaniem. ' całkiem Cię już człowieku popierdoliło ? nigdy Ci na to nie pozwolę. wiem jak było ze mną - nie chcę żebyś pakował się w to samo gówno'. zabrałam go stamtąd, a kolesiowi od którego to dostał kazałam wypierdalać jak najszybciej, bo zagroziłam , że w przeciwnym razie zadzwonię po psy. to nie tak , że odbieram Ci przyjemności, poprostu martwię się o Ciebie i pamiętaj - zawsze chcę dla Ciebie jak najlepiej./ veriolla
|