czasami mam dość.wstaję i od razu jest mi zimno. okazuje sie że zaspałam, nie mogę znaleźć moich kapci. niechcący przewracam stertę naczyn koło mojego łózka i nie mogę znaleźć swojej bluzy. zginął mi zeszyt do fizyki i włosy sterczą mi we wszystkie strony nie chcąc się ułożyć. taty nie ma więc wiem ze bde musiała iść do szkoł na pieszo a w dodatku skończyło sie moje musli. mam ochotę walnąć się na łózko, założyć słuchawki i iść spać. ale musze to znosić.takie jest życie. /seqqtember
|