najpierw się do mnie uśmiechałeś. zacząłeś mówić mi cześć. coraz częściej się widywaliśmy ,zacząłeś mi się podobać. twoje oczy w kolorze lapis lazuli coraz bardziej mnie przyciągały.. gdy cię nie widziałam ,czułam się źle. myślałam już ,że wszystko idzie w jak najlepszym kierunku.. i wtedy zobaczyłam cię z nią. nie pomyślałabym ,że z nią będziesz. przecież to do mnie się uśmiechałeś. a ona ? nie jest ode mnie ładniejsza. ma krzaczaste brwi ,napuszone włosy i do tego taki cichy głosik. wygląda jak jakiś dziki merynos ! co ty w niej widzisz ? i dlaczego nagle nic nie widzisz we mnie ? teraz ,kiedy ja nie mogę przestać o tobie myśleć ! ;c czy naprawdę pisane jest mi życie feministki ?
|