Lizaki zamieniły się na papierosy, praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Kiedyś najgorszą rzeczą, jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia, a ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi. Mama była największym bohaterem, twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. W wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej, wojna oznaczała tylko grę karcianą. Jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy. Najgorszy ból jaki czułeś, to pieczenie zdartych kolan i łokci , a pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro"...
|