Nie potrafię z Tobą rozmawiać, bo gdy patrzę na Twoje usta mam ochotę scałować z nich wszystkie Twoje słowa.
Czy myślę o Tobie? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego poranka.
-Wiesz, że Cię kocham- szepnęłam.
-wiem...-odruchowo mocniej ścisnął mnie w talii- A ty wiesz z kolei, jak bardzo chciałbym, żeby to wystarczyło
|