kiedy Cie zauważyłam na korytarzu, chciałam stać się niewidzialna. Nie byłam przygotowana na spotkanie z Tobą. Przeszłam więc jak najszybciej, chowając się za koleżankę, byłam pewna, że mnie nie zauważyłeś, do czasu aż dostałam od Ciebie wiadomość " ejj, zmieniłaś perfumy?" I wtedy właśnie upewniłam się, że moje perfumy są trwałe i warto było zapłacić za nie te 59,99. A to, że widziałeś mnie z podpuchniętymi oczami i rozczochranymi włosami nie ma już dla mnie znaczenia.
|