dziś wyglądam jak taki tyci- mega potworek. kompletnie nieogarnięta, w kucyku i ogromnej, potarganej bluzie, przemarznięta. nie mam na sobie kszty makijażu, mam zaspane oczy, sączę cały czas owocową herbatę wcinając słodkie ptysie – a to wszystko przez moje przeziębienie. fajnie by było gdybyś teraz podszedł do mnie i powiedział całując w policzek: „kocham cię taką, wiesz?”
|