już prawie świat, a ja nawet oka nie zmrużyłam. do o koła mnie cisza i tylko co jakiś czas słychać przejeżdżający samochód. wszystko śpi, miasto pogrążone w obłokach snu. na krótką chwilę zamarło wszystko: przyroda, ptaki, ludzie,domu, ulice...wszystko w okół mnie zamarło w głębi sen. blask nocnej lampki, burzy spokój tej pięknej nocy, która za kilka godzin skryje się za promieniami słońca. i nastanie nowy dzień, po którym znów przyjdzie ONA, ciemna, czarna, przerażająca, tajemnicza i zuchwała sama w sobie. jest mistrzynią strachu. każdego przeraża jej tajemniczość i spokojność. ale któż z nas potrafi oprzeć się jej pięknie? czarna, gwieździsta noc, sen na nuży....a pod gołym Ty i Twoja połówka, wtuleni w siebie, zasypiacie pogrążeni w jej magię. a zgrozy i władzy, dodaje jej delikatny płomień dogasającego już ogniska.
|